『HISTORIA KIELECKICH ULIC』のカバーアート

HISTORIA KIELECKICH ULIC

HISTORIA KIELECKICH ULIC

著者: Radio Kielce
無料で聴く

このコンテンツについて

Które ulice w Kielcach są najstarsze? Skąd wzięły się ich nazwy? Co przed laty się przy nich znajdowało, a czego obecnie już nie zobaczymy? Kiedy ulice zostały zabrukowane, a kiedy pojawił się na nich asfalt? W którym roku na ulicach Kielc zamontowano pierwsze latarnie? Odpowiedzi nie tylko na te pytania znajdą Państwo w filmowym cyklu „Historia kieleckich ulic”. O tym, jak zmieniały się kieleckie ulice specjalnie dla Radia Kielce opowiada Krzysztof Myśliński - Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków, historyk sztuki i muzealnik. Na filmową opowieść będącą podróżą w czasie, wzbogaconą archiwalnymi i aktualnymi fotografiami, zapraszamy w piątki po godz. 14 na https://radiokielce.pl/historia-kieleckich-ulic/ oraz na profil Radia Kielce na portalu YouTube: https://www.youtube.com/playlist?list=PLBnKgQ7-yqU4coviOtCk24YYikQ_aAdidRadio Kielce 世界 旅行記・解説 社会科学
エピソード
  • Historia kieleckich ulic. Mielczarskiego
    2025/12/19
    Najpierw nazywała się Młynarska. Dziś to Mielczarskiego. Nadal jest jednak ulicą o charakterze gospodarczym, bo biegnąc wzdłuż torów kolejowych przede wszystkim zapewnia dojazd do zakładów przemysłowych. Ulica Mielczarskiego, równoległa do ulicy Żelaznej, od samego początku miała ułatwiać komunikację wzdłuż torów kolejowych. Była to droga w przemysłowej części Kielc. Łączyła, tak jak dziś, ulice 1 Maja i Krakowską. - Znajdowały się przy niej między innymi huta szkła, zakłady Iskra i „Społem”, tartak oraz fabryka mebli. Początkowo ulica Mielczarskiego miała więc charakter typowo gospodarczy, taki jak nadal ma. Stąd zresztą jej pierwsza nazwa: Młynarska, od największego kieleckiego młyna znajdującego się u zbiegu ulic Mielczarskiego i Krakowskiej - mówi Krzysztof Myśliński, Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Obecną nazwę ulica zawdzięcza Romualdowi Mielczarskiemu, działaczowi spółdzielczemu i niepodległościowemu, prezesowi Związku Spółdzielni Spożywców RP. - Zakład Wytwórczej Spółdzielni Pracy Społem, założonej w 1919 roku, powstał u zbiegu ulic Mielczarskiego i Grunwaldzkiej, na terenie dawnej cementowni. I do dziś tu się mieści - dodaje Krzysztof Myśliński. Przy ulicy Mielczarskiego, po stronie dworca i torów, nadal znajdują się głównie tereny kolejowe. Natomiast po drugiej stronie wciąż dominuje zabudowa przemysłowo-gospodarcza. - Przed laty mieściły się tu zakłady produkcji świec, huta szkła Leonów, odlewnia, a później jeden z największych zakładów pracy w Kielcach: Iskra. Za Piekoszowską i tunelem pod torami znajdowały się natomiast rosyjskie koszary wojskowe, a następnie warsztaty niemieckie, które po wojnie przejęła polska armia – opowiada Krzysztof Myśliński. Przy ulicy Mielczarskiego, w części bliższej ulicy 1 Maja, mieściła się fabryka mebli giętych „Henryków” należąca do Henryka Nowaka, który przed pierwszą wojną światową był najbogatszym kielczaninem. Podczas okupacji niemieckiej Kieleckie Zakłady Przemysłowo Drzewne „Henryków” stały się częścią znajdującej się wówczas pod zarządem niemieckim Huty „Ludwików”. Na jego terenie od 1943 roku istniał obóz pracy dla ludności żydowskiej. - Na początku lat 50-tych minionego wieku w tej części miasta powstały nowoczesne, jak na tamte czasy, hale Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Mostowych, w których produkowano betonowe prefabrykaty. Wybudowano także budynek, w którym była siedziba Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Obecnie należy on do Wojsk Obrony Terytorialnej – wylicza Krzysztof Myśliński. W latach powojennych, około 1955 roku, została wybudowana kładka nad torami, która sprawiła, że ulica Mielczarskiego stała się bardziej dostępna dla pieszych. - Jeszcze do lat 80-tych ubiegłego stulecia tunel pod torami, na przedłużeniu ulicy Sienkiewicza, prowadził tylko do peronu nr 3. Nie było przebicia do ulicy Mielczarskiego i osiedla Czarnów – przypomina Krzysztof Myśliński. I dodaje, że jednym z ciekawszych obiektów przy ulicy Mielczarskiego jest wzniesiony w 1947 roku kościół Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. - Do budowy świątyni użyto materiałów z poniemieckich baraków w obozie pracy w krakowskich Łagiewnikach - mówi historyk. - Ciekawostką jest też fakt, że w sierpniu 1973 roku na stadionie „Iskry” przy ulicy Mielczarskiego swój pierwszy mecz rozegrała drużyna Korony Kielce, klubu, który powstał z połączenia Iskry Kielce i SHL Kielce - wspomina.
    続きを読む 一部表示
    5 分
  • Historia kieleckich ulic. Krakowska Rogatka
    2025/12/12
    Historia miejskich rogatek w Kielcach sięga końca XVI wieku. Do dziś nie zachowała się żadna z nich, ale nazwa Krakowska Rogatka nadal wskazuje konkretne miejsce na planie miasta. Przywilej pobierania opłat za wjazd do miasta nadał biskup krakowski Jerzy Radziwiłł. Zebrane w ten sposób pieniądze były przeznaczane na utrzymanie ulic, placów i dróg miejskich, na przykład na układanie bruku. Rogatki były niewielkimi, murowanymi budynkami, w których urzędowali strażnicy pobierający tzw. opłaty kopytkowe za wjazd do miasta. Rogatki, których najważniejszym elementem był szlaban, zapewniały istotne źródło dochodów miejskich. Z artykułu Dariusza Piotrowicza „Rogatki miejskie w Kielcach”, który został opublikowany w 2016 roku w wydanych przez Muzeum Historii Kielc „Studiach Muzealno-Historycznych” czytamy, że pod koniec XVI wieku w Kielcach były trzy rogatki, a w 1832 roku siedem „celbud, czyli domów rogatkowych”. Opłaty za wjazd do Kielc pobierano jeszcze w okresie międzywojennym, a rogatki istniały do początku XX wieku. 1 kwietnia 1931 roku weszła w życie ustawa o Państwowym Funduszu Drogowym, która ostatecznie zniosła opłaty za wjazd do miasta. Jedną z kilku powstałych w początkach XIX wieku kieleckich rogatek była rogatka krakowska „Przy trakcie Krakowskim”. Obecnie nazwą Rogatki Krakowskiej określa się teren pomiędzy zbiegiem ulic Jana Pawła II, Ogrodowej, Seminaryjskiej i Wojska Polskiego, a budynkiem Wojewódzkiego Domu Kultury przy ulicy Ściegiennego. - Ciekawostką jest fakt, że Krakowska Rogatka to jedyne tego typu miejsce w Kielcach, którego nazwa zachowała się do dzisiaj i wskazuje na konkretne miejsce w mieście – mówi Krzysztof Myśliński, Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków. I podkreśla, że to niesłychanie ciekawe miejsce na mapie Kielc. - Rogatka krakowska znajdowała się w miejscu, w którym obecnie ulica Jana Pawła II zakręca w stronę ulicy Krakowskiej, w stronę pływalni miejskiej, za sadem dawnego dworku Karscha. Wówczas było to przedmieście Kielc, w którym rozchodziły się dwa ważne szlaki komunikacyjne: w stronę Krakowa, choć najstarszy wyjazd z Kielc w tym kierunku wiódł ulicą Chęcińską, a także na Pińczów i Busko-Zdrój, czyli ważny trakt na południe, w stronę Wisły. Było to więc bardzo ruchliwe miejsce - dodaje Krzysztof Myśliński. Tuż obok krakowskiej rogatki znajdowała się tzw. Psiarnia - folwark biskupi, który pod koniec XVIII wieku został upaństwowiony wraz z innymi dobrami należącymi do biskupów krakowskich. Wyjątkiem był narożnik, w którym stał pochodzący z pierwszej połowy XIX wieku dworek. Zaprojektował go kielecki architekt Aleksander Dunin Borkowski, który po utracie miana budowniczego powiatu kieleckiego został zmuszony do sprzedania swojej posiadłości. Dworek kupił przemysłowiec Ludwik Stumpf, który obok wybudował browar. Pod koniec XIX wieku właścicielami dworku stała się natomiast rodzina Karschów. Stąd też wzięła się nie tylko nazwa funkcjonującego do lat 20-tych XX wieku browaru, ale także niewielkiego wzgórza przy skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Ogrodowej. Na początku minionego stulecia, a więc po zlikwidowaniu krakowskiej rogatki, ta część Kielc znacząco się zmieniła. 12 czerwca 1933 roku poświęcono kamień węgielny i podpisano akt erekcyjny pod budowę Domu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. W wydarzeniu uczestniczył prezydent RP Ignacy Mościcki. Gmach został uroczyście otwarty 18 listopada 1935 roku. Od 1990 roku mieści się w nim Wojewódzki Dom Kultury im. Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Wcześniej, w latach 1939-1945, w budynku był Niemiecki Dom Żołnierza, z którego korzystał Wehrmacht. Po drugiej wojnie światowej utworzono w nim natomiast Dom Kultury Robotniczej, a od 1949 roku Wojewódzki Dom Kultury Związków Zawodowych. - W latach 50-tych ubiegłego stulecia przy ulicy Krakowskiej zbudowano budynek należący obecnie do Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, a mniej więcej dekadę później otwarto pierwszą krytą pływalnię w Kielcach. Przy krakowskiej rogatce powstały także bloki mieszkalne – dodaje Krzysztof Myśliński.
    続きを読む 一部表示
    5 分
  • Historia kieleckich ulic. Jagiellońska
    2025/12/05
    Jagiellońska początkowo była typowo przemysłową ulicą. Po kilku dekadach stała się jednak ważną arterią o charakterze miejskim. Obecnie jest główną ulicą na osiedlu Czarnów, które powstało na terenie miejscowości Czarnów włączonej do Kielc w 1966 roku. Ulica Jagiellońska ma prawie trzy kilometry długości. Jej starszy fragment, pomiędzy ulicami 1 Maja i Piekoszowską jest jednojezdniowy. Natomiast dalsza część, do ulicy Krakowskiej, to dwujezdniowa arteria. - Pierwotnie była to niewielka ulica w przemysłowej części Kielc, równoległa do ulicy Mielczarskiego. Ulica Jagiellońska powstawała fragmentami. Pierwszy jej odcinek wiódł od ulicy 1 Maja do Piekoszowskiej. Komunikacyjnego znaczenia zaczęła nabierać dopiero w latach 50-tych minionego wieku, gdy zaczęto budować osiedle mieszkaniowe Czarnów między Jagiellońską i Lecha. Wzrost natężenia ruchu na ulicy Jagiellońskiej miał miejsce po wybudowaniu dwóch wiaduktów: w ciągu ulicy 1 Maja, a następnie łączącego ulice Żytnią i Grunwaldzką. Wkrótce potem w okolicach ulicy Kolberga zaczęto budować domy jednorodzinne, powstały też działki pracownicze. W kolejnych latach przy ulicy Jagiellońskiej zlokalizowano kilka szkół średnich z internatami. W sąsiedztwie ulicy Jagiellońskiej powstał natomiast bardzo nowoczesny jak na ówczesne czasy szpital na Czarnowie. Z kolei odcinek ulicy Jagiellońskiej od Grunwaldzkiej do Krakowskiej powstał dopiero w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Był nawet taki plan, aby Jagiellońska została przedłużona za ulicę Krakowską zapewniając wyjazd z Kielc w kierunku Staszowa - mówi Krzysztof Myśliński, Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Przy ulicy Jagiellońskiej zlokalizowano także zajezdnię Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach (wybudowana w 1967 roku), Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną i przychodnię. - W dawnym magazynie urządzono dom handlowy Szumen, w ceglanym budynku tuż obok funkcjonował młyn, a nieopodal tartak - dodaje Krzysztof Myśliński. Obecnie ulica Jagiellońska jest ważną arterią komunikacyjną stolicy województwa świętokrzyskiego. Nieznacznie zmodernizowana została w latach 2009-2022. Wówczas wyremontowano nawierzchnię między Grunwaldzką i 1 Maja, wybudowano rondo u zbiegu z ulicą Piekoszowską i przebudowano skrzyżowanie z ulicą Karczówkowską. Jednocześnie z ulicy Jagiellońskiej wprowadzono ruch tranzytowy, który obecnie odbywa się ulicami Krakowską, Armii Krajowej, Żelazną, Gosiewskiego i Zagnańska.
    続きを読む 一部表示
    4 分
まだレビューはありません